Solo nie znaczy samotnie

Życie w pojedynkę nie oznacza pustego domu i samotnie spędzanych wieczorów nad kieliszkiem wina. Morza wylanych łez z tęsknoty za drugim człowiekiem, który zawsze czeka na nas w domu. Bycie solo daje nam przestrzeń, oddech i  często brak wyrzeczeń czy rezygnacji z własnych marzeń i pasji.

Życie w pojedynkę nie oznacza pustego domu i samotnie spędzanych wieczorów nad kieliszkiem wina. Morza wylanych łez z tęsknoty za drugim człowiekiem, który zawsze czeka na nas w domu. Bycie solo daje nam przestrzeń, oddech i  często brak wyrzeczeń czy rezygnacji z własnych marzeń i pasji.

Czy bycie singlem oznacza samotność?

Wcale nie! Single, to osoby pozostające bez stałego związku, bezdzietne, które często prowadzą intensywny tryb życia. To również osoby po nieudanych związkach czy rozwodach, które z różnych przyczyn nie chcą budować kolejnej relacji z drugim człowiekiem. Jest to często wynikiem ich własnego wyboru lub też z przyczyn losowych. W dzisiejszych czasach to  styl na życie występujący zarówno u ludzi  młodych jak i u osób znacznie starszych. To osoby świadome swojego wyboru jak i głośno mówiące o nim.

Czasem lepiej być samemu

Samotność nie jest równoznaczna z byciem samemu. Ten drugi stan może wpływać na nas pozytywnie, ponieważ mamy szansę lepiej poznać siebie, zainwestować w realizację swoich marzeń, głębiej zastanowić się nad swoją przyszłością lub po prostu oddać się swojej pasji. – Bycie samemu jest naturalnym elementem życia i rozwoju „– to słowa, które usłyszałam podczas jednej z audycji radiowych polskiego radia. Wypowiedź ta ukazuje clue tematu życia w  pojedynkę oraz wartości dodatnich, jakie ono za sobą niesie.

Nie bój się samotności – dwie strony medalu

Bycie samotnym a bycie samemu to dwie różne rzeczy. Samotnym możemy się czuć będąc w relacji ,związku czy mając rodzinę i pękającą w szwach listę znajomych na fb. Mieć poczucie bycia zbędnym elementem układanki życia i zwyczajnie czuć się i być nieszczęśliwym.  Bycie samemu, to nasz świadomy wybór drogi i przemierzania życia samemu z całym jej inwentarzem. Dlatego warto się czasem zastanowić i przyjrzeć własnym związkom, relacjom czy i my nie jesteśmy w nich – samotni.

Kilka pozytywów samotnego życia

Nasuwa się więc pytanie:

Czy można być szczęśliwym człowiekiem bez drugiej połówki? Żyć, nie mając wyrzutów, że nie spełniamy wyidealizowanej wizji szczęśliwej córki czy syna naszych rodziców, przyjaciół, których tak boimy się rozczarować mówiąc o naszym wyborze?

 Otóż tak!  Poniżej znajdziecie kilka pozytywnych aspektów

  • Zaakceptuj ten stan

Nikt nie daje nam gwarancji, że bycie w związku zakończy się sukcesem. Ludzie pozostający w toksycznych relacjach ze strachu przed samotnością wpadają w pułapkę, która wielokrotnie niszczy ich od środka, przysparzając ból i lęk.

Pozwól sobie na życie po swojemu, według własnych zasad i zaakceptuj to, że możesz i potrafisz być sam. Decyduj o własnym życiu i wyborach bez obawy, że ktoś to oceni. Zawsze będziemy oceniani, jednak nikt nie przeżyje życia za nas.

  • Poznaj siebie

To idealny czas, by zaakceptować i polubić siebie. Zbyt rzadko poświęcamy czas sobie, naszym potrzebom. Zadaj sobie pytania: co lubię, czego się boję, co mnie drażni, czego teraz mi potrzeba by być szczęśliwym człowiekiem? Dostrzeż swoje cechy, preferencje – to bardzo przydatne. Samopoznanie to też pierwszy krok do akceptacji siebie i nabycia umiejętności korzystania z ich zasobów, by móc stawiać czoła wielu przeciwnościom losu.

  • Samorealizacja i rozwój osobisty

Bycie współczesnym singlem charakteryzuje się znacznie większą przestrzenią i ilością czasu do zadbania o siebie, swój rozwój czy realizacje odkładanych planów na półkę.

Single dużo częściej decydują się na pójście na studia lub ich ukończenie, kursy czy biorą udział w różnych warsztatach rozwojowych. Wykorzystaj ten czas najlepiej jak umiesz.

  • Czas na oddech

Pęd życia stawia przed nami masę wyzwań. Ludzie w związkach żyją od- do mając na głowie masę zadań, rzeczy do wykonania poza etatową pracą, gdzie i tak w wielu przypadkach, większość z tych rzeczy wykonuje to jedna z dwóch osób w związku. Zabierając jej przy tym resztkę czasu, jaką mogłaby poświęcić dla siebie i na swoje pasje czy marzenia. Singiel – sam dysponuje swoim czasem, zadaniami  i nie odkłada życia i marzeń na potem. Liczy się tu i teraz. Liczę się ja i moje potrzeby.

  • Dbasz o relacje i doceniasz dobrych ludzi

Kiedy znudzisz się już swoim towarzystwem zawsze masz w zasięgu ręki bliskie ci osoby. Doświadczając wielu negatywnych skutków bycia z kimś, wiesz, co dla ciebie w relacji jest ważne i jak o nią dbać. Jeśli masz przyjaciół, to będąc samemu pogłębiasz te relacje i oddajesz im całe serce. Wychodzisz do ludzi, masz czas na pogaduchy z koleżanką czy piwo z kumplem nie zasłaniając się tysiącem wymówek. To bardzo ważne, by nie oddalać się od życzliwych nam osób a by uczestniczyć w życiu towarzyskim i być jego częścią.

  • Żyj na własnych zasadach

Bycie niezależną jednostką to bardzo ważny element życia. Pozwala nam decydować o swoich wyborach, o samym sobie i żyć po swojemu. Nie bać się sięgać po swoje i zatroszczyć się o samego siebie. Nie być uzależnionym od kogoś, a mieć odwagę żyć inaczej  i w zgodzie ze sobą. Żyć z miłością i szacunkiem do siebie nie mając obaw o  jutro. Zadbać o własne marzenia i pasje ma, które nigdy nie było czasu. Nie bać się być ocenianym, branym za smutnego, doświadczonego przez życie człowieka. Istotne jest, by czuć się ze sobą dobrze i akceptować stan, w jakim jest obecnie jesteśmy.

Nikt  nie powiedział , że ten stan  ma zostać na zawsze. Nikt nie wie, kiedy znów zapragniemy bliskiego kontaktu z drugą osobą i jego towarzystwa 24 h. Natomiast nie zamartwiajmy się tym na zapas. Podążajmy za naszym wewnętrznym głosem. On nam powie kiedy życie solo będzie już tylko wspomnieniem czy krótkim epizodem w naszym życiu. Wtedy będzie czas na zmiany i otwarcie się na nową, bliższą relację. Jeśli natomiast to czas, w którym to Ty teraz grasz pierwsze skrzypce, masz czas na hobby i piątkową imprezę z przyjaciółmi i nie chcesz z niczego rezygnować lub słuchać wyrzutów pt”, o której to się wraca do domu?” to niech ta chwila, ten stan trwa tak długo jak tego potrzebujesz.

Kiedy samotność jest zła

Warto zwrócić uwagę na nasze samopoczucie i stan emocjonalny i psychiczny. Jeśli zauważamy znaczący spadek naszego nastroju, dłuższą izolację i unikanie kontaktów oraz spadek motywacji do jakichkolwiek działań, warto się temu przyjrzeć i w razie potrzeby zasięgnąć pomocy u psychologa by nie dopuścić do pogłębiania się i utrzymywania tego stanu na dłuższą metę.

Każdy z nas, niekoniecznie będący singlem ma czasem potrzebę bycia samemu. To naturalna kolej rzeczy gdy jesteśmy przepracowani, przebodźcowani czy zwyczajnie zmęczeni. Każdy potrzebuje odrobiny ciszy i spokoju, by zebrać myśli, poukładać w głowie różne rzeczy czy pobyć sam na sam ze sobą. Zadbanie o swój dobrostan i regenerację jest bardzo ważna i warto się wsłuchać we własne ja by dostrzec i usłyszeć nasze potrzeby i móc o nie zadbać.

Nikt nie zrobi tego lepiej niż my sami.

Ściskam

Anka

Źródła:

https://zdrowerozwiazania.pl/jak-byc-szczesliwym-singlem
https://trojka.polskieradio.pl/artykul/3215665,Samotnie-czy-solo-Zle-i-dobre-strony-zycia-w-pojedynke

Źródło zdjęć: Unsplash